_______________________________________________________________
SZCZAWNICA- Sewerynówka ścieżka/droga leśna nieznakowanaSopotnicki Potok
PRZYSŁOP osada/przełęcz ----
KUBA szczyt
ROKITA szczyt
SKAŁKA szczyt
PRZEHYBA szczyt/schronisko ------
CZEREMCHA szczyt
SEWERYNÓWKA
___________________________________________________
czas wędrówki około 6-7 godzin
- wariant tej wędrówki na Przehybe zaczynamy nie znakowanymi drogami leśnymi,drogi wyraźne,dobrze jest mieć ze sobą mapę
- wędrówka dość długa,przyjemna,warto zaopatrzyć się w wystarczającą ilość wody, w sumie tylko jedno mocne podejście
- wracając z Przehyby do Szczawnicy zwracamy szczególną uwagę na znaki szlaku, dużo rozdroży, nagłych zejść ze szlaku
Naszą wędrówkę zaczynamy w okolicy SZCZAWNICA-Sewerynówka, wchodzimy jak nas informują tablice do POPRADZKIEGO PARKU KRAJOBRAZOWEGO ,teren działalności Lasów Państwowych, Nadleśnictwa Krościenko, nie dziwi nas tu spotykanie pracowników leśnych,przydrożnych składów drewna, ruchu pojazdów związanych z ochroną, hodowlą i użytkowaniem lasu....
....po lewej leśniczówka ,,Kunie,,,przed nami znak,,ZAKAZ WJAZDU,, zostawiamy auto, dalej poruszamy się już pieszo na wprost ,nieznakowaną turystycznie szeroką drogą leśną, w tym miejscu będziemy chcieli zapętlić wariant naszej wędrówki, wrócić chcemy z drogi wpadającej tu z prawej strony :)
...początkowo idziemy łagodnie doliną którą przyjemnie dla ucha i oka płynie SOPOTNICKI POTOK
...po około 15 minutach dochodzimy do rozdroża na którym centralnie stoi ciekawy obiekt,tzw.kaplica na Sewerynówce, powstała w 1933 r. przy zbudowanym nieopodal w 1925
r. sanatorium dla chorych na astmę nauczycieli i katechetów. Po sanatorium
pozostały tylko fundamenty, spłonęło zaraz po odbudowie w 1962 r., ładna, ciekawa, drewniana architektura...
....Sopotnicki Potok płynie łagodnie i nie głęboko na zachód pomiędzy głównym grzbietem Pasma
Radziejowej a leżącymi na południe od niego Czeremchą i Czeremchą Zachodnią wśród przepięknie wiosennie okwieconych malowniczych łąk....
.....po około 45 minutach przechodzimy mostek nad potokiem wychodząc na polanę z osadą kilku zabudowań, jest to miejsce/punkt dla nas strategiczny, w osadzie pomiędzy zabudowaniami schodzimy z drogi na także wyraźną drogę w lewo
....delikatnie ścieżką leśną , szerokim prawym łukiem wznosimy się nad doliną powoli kierując się na Przełęcz Przysłop
....Dolina Jastrzębiego Potoku
.....z lasu wychodzimy na Polany Przysłop w Beskidzie Sądeckim,tu kolejna kaplica,ta wzniesiona ku pamięci zamordowanym przez Niemców w 1944 roku
,,W czasie II wojny światowej Przysłop był kryjówką
partyzantów Armii Krajowej z oddziału "Wilk" dowodzonego przez
„Zawiszę”. Zatrzymywali się tu także na odpoczynek i nocleg kurierzy z
ludźmi przeprowadzanymi przez granicę. Łącznie znalazło gościnę kilkaset
ludzi. W latach 1943-44 miały tutaj miejsce dramatyczne wydarzenia. 30
października 1943 Niemcy zastrzelili bacę Słowika Wojciecha, który mimo
okrutnych tortur nie wydał nazwisk partyzantów. 21 stycznia 1944 Niemcy
zorganizowali wielką obławę. Zginęło 5 partyzantów zaskoczonych przez
Niemców. Śmierć partyzantów upamiętnia pomnik znajdujący się na przełęczy. 8
grudnia 1944 Niemcy ponownie zorganizowali obławę. Przebywający w tym czasie na
Przysłopie partyzanci radzieccy otwarli do Niemców ogień i uciekli. W odwecie
Niemcy zabili 6 mieszkańców domu w którym zatrzymali się partyzanci radzieccy i
spalili ich ciała wraz z domem. Na miejscu tego domu postawiono później
drewnianą kaplicę w stylu podhalańskim..,,
.....PRZEŁĘCZ PRZYSŁOP
....Dolina Sopotnickiego Potoku,
na horyzoncie Małe Pieniny z charakterystycznym czubkiem szczytu Wysoka
...na przełęczy, w jej grzbiecie znajdujemy się na jednym z wielu dzisiaj rozdroży,skrzyżowaniu dróg polnych, tu pomnik upamiętniający śmierć partyzantów,turystyczny znakowany szlak czerwony, na lewo/na zachód do Krościenka przez Dzwonkówkę ,w prawo/na wschód do Rytra przez Przehybę, Radziejową,Wielki Rogacz
... na wprost/na północ w dół do doliny Obidzy to tzw.Królewski Szlak Rowerowy,,
,,W latach 1876-1879 tą doliną przez Przysłop wędrowali furkami
kuracjusze ze Starego Sącza, do którego istniała już linia kolejowa, nie było
jej natomiast jeszcze do Nowego Targu..,,
...wchodzimy na drogę w prawo,w kierunku wschodnim pomiędzy ogrodzeniami pastwisk,dalsza część naszej wędrówki w kierunku Przehyby na razie będzie prowadzić przyjemnie łąkami, lasem pod szczyt zwany Rokita zaznaczony na nie wielu mapach
...okolice szczytu ROKITA
szlak nie przechodzi przez szczyt/nasz szlak z lewej/,
na Rokite możemy podejść drogą po prawej
...mijając wzgórze Rokita dochodzimy do jednego ze szczególnych miejsc naszej wędrówki , wyglądem przypomina małą przełęcz z bardzo przyjemną polanką otoczoną lasem , miejsce zwane KRÓTKA POLANA
...szczególne miejsce piękne i ciche,warto w tym miejscu chwile odpocząć przed następnymi naszymi krokami które będą zmierzać dość mocno pod górkę
...z Polany Krótka wchodzimy do lasu, szeroką i wyraźną drogą leśną zmierzamy mocno pod górkę, szlak kieruje nas co raz węższą ścieżką leśną na jeden z grzbietów szczytu Przehyba pomiedzy dwoma dolinami , po prawej potoku Sopotnicki i po naszej lewej potoku Majdański
....wędrujemy bardzo przyjemnie głównym grzbietem Pasma Radziejowej , dookoła gęsty , nie wysoki las,po około 60 minutach od Krótkiej Polany dochodzimy do szczytu Skałka
...po około dwóch godzinach naszej spokojnej wędrówki z Przełęczy Przysłop wchodzimy na bardzo wyraźną drogę biegnącą do schroniska i sąsiadującej z nią stacji radiowej której wieże widać już wyraźnie ,miejsce zwane Rozdroże pod Skałką
... idąc małą chwilkę w kierunku schroniska jesteśmy w kolejnym dla nas ważnym miejscu naszej wędrówki ,MAŁA PRZEHYBA,węzeł różnych szlaków z bogatą ilością informacji , do tego miejsca jeszcze wrócimy po małym odpoczynku i posiłku w schronisku :)
...PRZEHYBA
...z Przehyby wracamy do miejsca MAŁA PRZEHYBA ,tutaj zwracają naszą uwagę dwie tabliczki w tym samym kierunku ,do tego samego miejsca ale o różnych kolorach znaków, montaż i brak dodatkowych informacji na takich kierunkowskazach jest brakiem wyobraźni ludzi odpowiedzialnych za takie dezorientacyjne informacje....
....należy taką sytuację skonfrontować z mapą, szlak niebieski kieruje do Szczawnicy przez Sewerynówkę, zielony do Szczawnicy przez Gabańke,zorientowanie się w tym temacie jest o tyle ważne o ile mamy wystarczająco dużo czasu do zmroku czy sily a nawet pogody,szlakiem niebieskim dojdziemy do bezpiecznego miejsca, drogi przy leśniczówce Kunie w wciągu 1.30 minut a zielonym dopiero za około 2.30 minut będziemy w bezpiecznej okolicy Szczawnicy,osiedla Połoniny
....nasz wariant tej wędrówki zakłada powrót do miejsca przy którym zaparkowaliśmy auto, Sewerynówka ,leśniczówka Kunie :) a więc kierujemy się znakowanym szlakiem turystycznym ,zwracając szczególną uwagę na znaki niebieskie zachowujemy czujność :)
......schodzimy przyjemnie ,jednym z grzbietów Przehyby,
delikatnie w dół w towarzystwie także znaków zielonych :)
....po naszej prawej stronie głęboka , malownicza jak wszystkie w tym rejonie dolina potoku SIELSKI, znana nam już z pięknej wędrówki relacji SZLACHTOWA-PRZEHYBA
.....po około 20 minutach dochodzimy do ważnego dla nas rozjazdu wyraźnych dróg leśnych,nasz szlak niebieski odbija w prawo a zielony w lewo, jeśli się zapomnimy, zagadamy, zamyślimy itp możemy bezwiednie wejść na szlak zielony
....po prawej malownicza dolina potoku SOPOTNICKI
.....wiosna w Beskidzie Sądeckim jest piękna :) zachwycając się otaczającym nas pięknem przyrody zachowujemy czujność kontaktu wzrokowego ze znakami,jak widać droga jest piękna,zachęcająca i prosta i też nagle z schodzimy z niej w lewo !!!:)
....jeśli przegapimy zejście i pójdziemy dalej na wprost ,pójdziemy wariantem łagodniejszym schodząc do Sewerynówki doliną Jastrzębiego Potoku, droga ta to także jedna z wielu wyznaczonych w tym rejonie tras rowerowych
....my kontynuujemy wariant pieszy naszej wędrówki znakowanym szlakiem, z drogi schodzimy w prawo, mocno w dół, początkowo ciekawym ,głębokim wąwozem , po naszej prawej mijamy lekko nachyloną leśną polane Koszarki z szałasem ,na chwilę tu przystaniem zachwycając się jej pięknem i ciszą, nazwa pochodzi od szczytu KOSZARKI na zboczu którego znajduje się polana
....powoli schodzimy do dna doliny potoku POD GÓRAMI,przed potokiem skręcamy w prawo,w jego szumiącym towarzystwie i nurtem kierujemy się wciąż spokojnie,spacerkiem w dół , wąska ścieżka leśna łączy się z szeroką drogą leśną którą też dochodzimy do początku naszej wędrówki przy leśniczówce ,,Kunie,,
....ciekawość i atracyjność tego terenu najlepiej jednak przedstawia mapa satelitarna :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz