TATRY Dolina Roztoki-DOLINA PIĘCIU STAWÓW POLSKICH-Morskie Oko

Palenica Białczańska   parking    -----
Wodogrzmoty Mickiewicza     -----
DOLINA ROZTOKI
Siklawa Wielka     wodospad
DOLINA PIĘCIU STAWÓW POLSKICH   ------
Schronisko
ŚWISTOWA CZUBA   szczyt
Dolina Rybiego Potoku  ------
WŁOSIENICA
Palenica Białczańska
______________________________________
czas wędrówki około 7 godzin do Włosienicy
+ około 2 godziny pieszo do Paleniecy Białczańskiej
______________________________________
+galeria  ZIMĄ
___________________
  • dojazd do Palenicy Białczańskiej busami z Zakopanego spod dworca PKS,parking 20 zł za cały dzień
  • wędrówka piękna,nie trudna,bardzo widokowa ale też długa,zróżnicowana, potrzeba dobrego przygotowania
  • planując tą wędrówkę zaglądamy do stron TATRZAŃSKIEGO PARKU NARODOWEGO   szczególnie w zakładki KOMUNIKAT TURYSTYCZNY     a także do stron TOPR  a szczególnie w zakładkę WARUNKI W TATRACH
  • warto też mieć ze sobą numer do Straży Tatrzańskiego Parku Narodowego , gdy zauważmy coś szkodliwego i niebezpiecznego dla parku a także coś ciekawego przyrodniczo warto o tym poinformować 
  • UWAGA powrót należy dobrze przygotować uwzględniając indywidualną wytrzymałość, kondycję każdego uczestnika tej wędrówki, bierzemy pod uwagę czas wyjścia i czas powrotu z czasem zachodu słońca,dobrze jest mieć ze sobą extra kasę, latarkę + extra bateryjki ,możliwy powrót z Włosienicy  powozem konnym , w czasie krótkich  jesiennych dni trzeba pamiętać iż konnice zjeżdżają  do zachodu słońca,  koszt 30-50 zł.osoba, lub na nogach z Włosienicy zejście do parkingu na Palenicy Białczańskiej około 2 godzin
Wędrówka nasza zaczyna się od parkingu 
PALENICA BIAŁCZAŃSKA,
tu wchodzimy na Drogę Oswalda Balzera
przechodzimy bramkę i kasę z opłatą wejścia do TPN
,drogą asfaltową około 45 minut podążamy w kierunku miejsca zwanego Wodogrzmoty Mickiewicza,
po naszej lewej stronie w dolinie potok BIAŁKA,
jest tu ona granicą państwa, po prawej grzbiet masywu Wołoszyn....


to malownicze miejsce wodospadów, kaskad potoku Roztoka którym będziemy dalej podążać w jego początki Doliną Roztoki,
z tego też miejsca spoglądamy na Roztocką Turniczkę
 pod Turnią nad Szczotami


...z rejonu Wodogrzmotów Mickiewicza za zakrętem schodzimy w prawo z asfaltowej drogi biegnącej dalej do Morskiego Oka na kamienisty szlak znakowany-zielony który początkowo pomyka przyjemnie w lesie lekko pod górkę, wchodzimy w DOLINĘ ROZTOKI
,początkowo po naszej prawej stronie uroczy 
POTOK ROZTOKA


.....delikatnie bez mocniejszych podejść, przekraczając dwa razy potok Roztoka, około 120 minut doliną zmierzamy do następnego uroczego miejsca zwanego Siklawą Wielką


.....na początku doliny, nad nami  po prawej stronie grzbiet 
TURNIA NAD SZCZOTAMI z Roztocką Turniczką




tu spotykamy jedyny szałas w tej dolinie na naszym szlaku, warto go zapamiętać i zaznaczyć wyraźnie na mapie planując naszą wędrówkę,
 w razie deszczu , załamania pogody może być to bardzo ważne miejsce schronienia






...po około 90 minutach od Wodogrzmotów Mickiewicza wychodzimy z lasu i wchodzimy w otwarty rejon tak zwanej ,,5,,....przed nami szczyt Kozi Wierch, po lewej stronie strome zbocze Świstowej Czuby, 
po prawej nad nami potężny masyw Wołoszyn






....za nami Dolina Roztoki, po prawej nad doliną Świstowa Czuba




....wciąż doliną do samego końca dochodzimy w rejon 
WIELKA SIKLAWA,
miejsce piękne....należy zachować uwagę,
 ostrożność na bardzo śliskie kamienie,skały






....Wielką Siklawę mijamy po jej lewej stronie szlakiem 
 która oddziela dolinę od jednego ze stawów,,5,,


woda spływająca z niego to początek potoku Roztoka




....jesteśmy przy Wielkim Stawie 
DOLINY PIĘCIU STAWÓW POLSKICH
tu przy mały mostku kończy się nasz znakowany szlak pieszy -zielony,
wchodzimy na szlak niebieski, w prawo podąża do Doliny Gąsienicowej przez Zawrat a my kierujemy się nim w lewo do schroniska w ,,5,, i dalej do Morskiego Oka przez Świstową Czubę








.....za nami Wielki Staw, mijamy MAŁY STAW

przed nami PRZEDNI STAW  ze schroniskiem na jego brzegu




....OPALONY WIERCH nad schroniskiem ,,5,,






......SCHRONISKO w Dolinie Pięciu Stawów jedno z piękniejszych,
 smaczna kuchnia, czas na mały odpoczynek pomiędzy schroniskiem a stawem ,zachwycamy się widokiem , potęgą,wielkością ,ciszą, spokojem 





.....kontynuujemy naszą wędrówkę,
za nami schronisko w ,,5,,
 przed nami kierunek Morskie Oko


....zaczynamy od mocnego podejście na Świstową Czubę widoczną z daleka






.....szczyt Czuby Świstowej jest szczególnym punktem widokowym



....z Czuby Świstowej spoglądamy na BUCZYNOWA DOLINKA


....na północ z Czuby Świstowej


....ze Świstowej Czuby na Dolinę Pięciu Stawów Polskich


....ze Świstowej Czuby skręcamy w prawo,
 idziemy wciąż podchodząc w górę mocno i monotonnie 
granią Opalonego Wierchu z kamienia na kamień wśród kosodrzewiny , 
z prawej wciąż przepiękne i zachwycające rejony Doliny Pięciu Stawów Polskich




....po około 50 minutach  od schroniska w,,5,,przed tzw.zawieszoną dolinką, zwaną Świstówka Roztocka
skręcamy ostro w lewo schodzą powoli z grani do dna dolinki


....dolinka jest po naszej prawej stronie, warto przystanąć i się rozglądnąć , na jej kamienistych brzegach obserwowaliśmy Kozice


....idziemy bardzo przyjemnie wśród kosodrzewiny, 
po naszej lewej stronie głęboka, obszernie widoczna  dolina Roztoki

....na szlaku


....przed nami  Dolina Rybiego Potoku
na wprost masyw Młynarza po stronie Słowackiej, 
po jego prawej Turnie Skoruśniaka


.....szlak nasz delikatnie skręca w prawo, delikatnie nachyla się ku dołowi,
schodzimy do Doliny Rybiego Potoku wprost do Morskiego Oka,
przed nami Grań Żabień, Rysy


..... idziemy pomiędzy szczytami Kępa i Wolarnia, 
po prawej dość charakterystyczny szczyt i  zbocze Opalonego Wierchu

.....w dole przed nami Morskie Oko, schodzimy powoli, 
czasami dość mocno w dół skacząc ze skały na skałę,kolana bolą :)









....przy szlaku tym często spotykamy nie częsty już w górach 
roślina objęta ochroną gatunkową


.....ze szlaku wychodzimy na drogę Oswalda Balzera, 
w prawo 10 minut do schroniska nad Morskim Okiem, w lewo do miejsca zwanego WŁOSIENICA gdzie ostatnim już dzisiaj powozem zjeżdżamy do miejsca rozpoczęcia naszej wędrówki, Palenicy Białczańskiej






2 komentarze:

  1. Piękny opis fajnej trasy zepsuty powrotem powozem w dół...

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny niezbędnik każdego kto chce się wybrać w tatry:) Zdjęcia też zachęcają do takich pieszych wędrówek.

    OdpowiedzUsuń