SŁOWACKI RAJ / Przełom Hornadu

_____________________________
Hrabušice  ----
PRZEŁOM HORNADU 
Kláštorská roklina /start/
LETANOWSKY MŁYN  ----
KLASZTORZYSKO-Kláštorisko  
PODLESOK  
_____________________________
czas wędrówki około 6-7h

  • Przełom Hornadu dostępny cały rok, jesień, zima to czas piękny i najbardziej spokojny turystycznie, zalecana sprawność fizyczna, brak lęków wysokości, zaufanie do urządzeń sztucznych ułatwień /wąskich podestów, łańcuchów/
  • Opłata za wejście 1.5 euro / jesień 2016/
  • W czasie wędrówki możemy skorzystać z gastronomi w Letanowskim Młynie /lato/ i całorocznego schroniska na Klasztorysku 
  • Gdy wyjeżdżamy na Słowację warto wiedzieć, że usługi medyczne dla turystów i obcokrajowców, którzy nie posiadają stosownego ubezpieczenia są pełnopłatne. Aby zapewnić sobie „spokój i pokój”  bezpłatną opiekę medyczną w razie nieszczęścia warto wykupić ubezpieczenie turystyczne, kupimy je w punktach  IT /informacje turystyczne/ lub przez INTERNET


-wieś na Słowacji w której zaczynamy naszą wędrówkę o wczesnym , 
jesiennym poranku po nocy spędzonej w jednym z wielu pensjonatów Hrabuszyc, 
na wypady w Słowacki Raj jest to wieś położona optymalnie,
 stąd mamy około 30-45 min.do granicy Parku Narodowego Słowacki Raj
-autem możemy zacząć ten wariant od podjechania do osady Podlesok 

-rezerwację noclegu znaleźliśmy i zrobiliśmy na stronie http://pl.megaubytovanie.sk/  
bez wpłaty zaliczki , dla pewności potwierdzenie zrobiliśmy telefonicznie  

...wychodzimy z wioski która właściwie wygląda na miasteczko główną szosą na północ
, jesteśmy na znakowanym szlaku turystycznym czerwonym ,
po deszczowej nocy okoliczne lasy parują pięknie

...po około 15-20 min.szosą dochodzimy do miejsca Hrabušice-Mýto,
na skrzyżowaniu idziemy prosto,
 po prawej stronie za skrzyżowaniem informacje turystyczne, kierunkowskazy




...od skrzyżowania wędrujemy szosą jeszcze kawałek za znakami czerwonym do tego tutaj mostku, jest to ważny punkt orientacyjnie, 
przed mostkiem skręcamy w lewo , od tego miejsca wędrujemy za znakami zielonymi

...jesteśmy na drodze polnej,
 po naszej prawej stronie widać rzekę Hornad która jest jedną z atrakcji dnia,
przed nami Hrabuszicki Potok którego woda jest zbyt wysoka na przejście suchą stopą

....na szczęście po prawej stronie w zaroślach jest prowizoryczny mostek 
ratujący nasze suche jeszcze obuwie przed zamoczeniem na samym początku wędrówki

...wczesna październikowa jesień,
dookoła cisza i spokój a na okolicznych łąkach pasą się owce

...zataczamy łukiem w prawo okolicę, 
wędrując skrajem łąk przechodzimy pod dolnymi zabudowaniami stacji wyciągu narciarskiego,
widać pierwszą formę skalną,
 powoli wchodzimy w przełom  rzeki Hornad


...woda dzisiaj po opadach nocnych jest podniesiona w kolorze kakaa,
przed mostkiem do rzeki Hornad wpływa od prawej strony potok Vielka Biała Woda


Długość –193 km na Słowacji
Źródła rzeki znajdują się na wysokości ok. 1050 m 
na pd.-wsch. stokach szczytu Jedlinská (1091 m), 
na pograniczu Niżnych Tatr i Kozich Grzbietów

-został wycięty w wapieniach i dolomitach
-do 1974 r. był przełom możliwy do pokonania tylko wodą 
lub (w czasie ostrzejszych zim) po lodzie. 
Obecnie wiedzie nim (na odcinku pomiędzy wylotem wąwozu Suchá Belá a Smižanami) niezwykle atrakcyjny szlak turystyczny długości 17 km, 
zwany Ścieżką Ratowników Górskich


....startujemy po lewej stronie Hornadu, wejście płatne 1.50 euro /2016/
wchodzimy na szlak niebieski, już na samym początku zaczyna się ciekawie :)
 jeden z najbardziej atrakcyjnych wędrówek w Parku Narodowym Słowacki Raj,

-przed nami prawie ponad 2h wędrówki wzdłuż spływającej rzeki a czasem nad nią,
-trasa przerzuca się z brzegu na brzeg mostami i kładkami. 
-w trudniejszych lub błotnistych miejscach ułożono 85 metrów bieżących drewnianych kładek
-miejsca na pionowych ścianach wąwozu pokonujemy za pomocą blisko 160 stalowych półeczek
-ubezpieczenia stanowi ok. 370 metrów bieżących łańcuchów.

...ścieżka szlaku jest wyraźnie przedeptana,
jest wąsko, aby się minąć ktoś musi zejść na bok


....na szlaku jesienią bardzo makro, trochę błotka,
dużo śliskich liści, na stromych zboczach przed ześlizgnięciem pomagają, chronią łańcuchy










...bardzo ciekawie, od czasu do czasu ,
emocjonująco wędruje się po różnego rodzaju metalowych podestach 
w ścianach nad nurtem rzeki,ruch na tym szlaku jest dwukierunkowy,
czasami turyści spotykają się w połowie na platformach,
takie sytuacje mogą nie ciekawie wyglądać,
kłopot w tym że za  zakrętem często nie widzimy nadchodzących turystów












MNICHOWA GROTA
...nie trudno sobie wyobrazić siedzącego tam mnich wpatrującego się w przełom :)




...przed nami jeden z mostków o ciekawej architekturze, 
wygląda jakby był zwodzony łańcuchami i gdy się po nim przechodzi z lewego brzegu na prawy to lekko się huśta na boki




...na prawym brzegu nie brakuje atrakcji .
wciąż sporo sztucznych ułatwień i fantastycznej atmosfery, 
widoków, zapachów, przyrody



...znowu w Słowackich górach spotykamy tablicę pamiątkową jakiegoś tragicznego WYDARZENIA,
wydarzyło się to nie tak dawno, 17.07.2015 , 
pamiętam ten dzień, w tym czasie byliśmy w Tatrach Słowackich

,,..Helikopter ratunkowy, który leciał na pomoc 10 letniemu chłopcu z urazem głowy, 
zahaczył o przewody linii wysokiego napięcia 
i spadł do wody w pobliżu Kláštoriska na przełomie Hornádu.
 Na miejscu zginęły 4 osoby: pilot, lekarz, ratownik-operator i szef ratowników górskich w Słowackim Raju który jako najlepiej znający teren dołączył do załogi helikoptera...,,

...przed nami kolejny mostek nad Hornadem, 
za nami około 1h wędrówki przełomem,
zbliżamy się do miejsca Kláštorská roklina



Kláštorská roklina /start/
 to koniec tego wąwozu wpadającego do Hornadu /1.5 km-1h/, 
i początek jednokierunkowego szlaku turystycznego na Klasztorzysko Polana
 w przeciwnym kierunku do nurtu potoku,
 jest tam interesująca duża koncentracja wodospadów,
korci nas ten wąwóz, jednak nie tym razem,
musimy obejść się smakiem :)
...znajduje się tu węzeł ciekawych szlaków,
 w tym miejscu spory ruch turystów, tablice i kierunkowskazy turystyczne, 
mała przerwa

...nasz plan na dzisiaj to Przełomem Hornadu do miejsca Letanovský mlyn,
znaki niebieskie szlaku, przechodzimy przez wiszący na linach i łańcuchach mostek,
za mostkiem w lewo w dół rzeki, przed nami około 1-1.30h wędrówki


...wędrując właściwie nie ma o czym opowiadać, cisza ma tu najwięcej do powiedzenia,
obserwujemy szeroko otwartymi oczami, uszami, płucami zachwycając się tym miejscem,
 jego pięknem , szumem rzeki, powietrza





..kolejny mostek zwany
NAD ZIELONĄ DOLINĄ



..mostek NAD MŁYNEM

....wchodzimy na polany okolicy zwanej

-Na początku XIX wieku istniał tutaj młyn wodny,
 później jednak spalił się i nie został już odbudowany.
-Obecnie na polanie znajdują się prywatne domy z kwaterami dla turystów oraz bufet,
gdzieś w skałach nad polaną słychać wspinaczy

....o tej porze, początek października , weekend , gastronomicznie martwa cisza,
bary, bufety pozamykane


...z polany Letanovský mlyn przechodzimy na drugą stronę Hornadu przez
 zbudowany z kamieni Kartuzianský most z XV wieku


...poniżej nad Hornadem polanka , 
powyżej, nad polanką kierunkowskazy



...następny punkt naszej wędrówki to 
nad polanką odbija na prawo ścieżka w górę,
udajemy się znakowanym szlakiem czerwonym

...początkowo ścieżka jest wąska, później szeroka, 
wznosi nas bardzo łagodnie, za nami dolina Letanowska



...na szlaku, po prawej Zielona Dolina, 
nad doliną , na horyzoncie z chmur wyłaniają się 
 zaśnieżone pierwszym śniegiem Tatry Słowackie


....na równinach punkt początkowy i docelowy dnia wieś Hrabuszice


...pojawiają się domki wyglądające na letniskowe,
powoli wychodzimy na rozległą polana w centrum Słowackiego Raju, 
na której skupia się obsługa ruchu turystycznego w tym obszarze 
(jest to jedyny ośrodek turystyczny w Słowackim Raju),

-na polanie po naszej prawej stronie ruiny,
znajdują się ruiny klasztoru kartuzów z przełomu XIII i XIV stulecia,
w przeszłości znajdowała się tam osada zakonna, 
istniał tu też mały gród określany w dokumentach jako castrum Lethon ("zamek letański").

...na lewo schronisko na Klasztorzysku z obszerną jadalnią wewnątrz i dużym tarasem,
w schronisku duży ruch, kolejki i drogo,
tablice informacji turystycznej,węzeł szlaków


...polana widoczna z nad schroniska w jesiennym słońcu

...po krótkim odpoczynku, 
regionalnym posiłku przygotowanym przez kuchnie w schronisku 
wchodzimy na szlak ,,czerwony,,w kierunku PODLESOK , 
przed nami około 2h przyjemnej wędrówki, 
po drodze zaraz na początku naszej wędrówki zaglądamy na bardzo ciekawy
 symboliczny cmentarz

SYMBOLICZNY CMENTARZ
-data jego powstania to 2010 rok. 
poświęcony jest ofiarom Słowackiego Raju oraz ludziom związanym z tym terenem.
-w cmentarz wkomponowane są fragmenty ruin kapliczki z 1492 roku.



...jest to oddzielny obiekt leżący poza częściowo zrekonstruowanymi 
ruinami klasztoru kartuzów,
pierwszy Hołd ofiarom Słowackiego Raju i osobowości odbył się w 2010 roku,
  - dzieła sztuki drewnianej "Wayside"

-cmentarz to plenerowa drewniana galeria prac młodych artystów,
 aktualnie znajduje się tu lista ponad 70 ofiar, najstarsza ofiara jest z roku 1909, 
są to osobistości które przyczyniły się w różny sposób 
do rozwoju i funkcjonowania Parku Narodowym Słowacki Raj

....wracamy na szlak pięknie oświetlany zachodzącym słońcem,
dzień jest co raz krótszy, jesteśmy na to przygotowani, mamy ze sobą kilka źródeł światła,
czołówki w plecaku obowiązkowo zawsze, 
zachwycamy się tym wszystkim co nas spotyka, ale czas przyśpieszyć :)







...wędrując dochodzimy do szerokiej drogi leśnej, skrzyżowania, połączenia innych szlaków
...w prawo znakowanym szlakiem turystycznym czerwonym 
łagodnie schodzimy szerokim zakosami








-ośrodek turystyczny w dolinie Veľkej Bielej Vody przy ujściu wąwozu Suchá Belá 
i na początku Przełomu Hornadu.

...w sezonie w ośrodku działa także punkt informacji turystycznej oraz wypożyczalnia rowerów,
przy ośrodku istnieje płatny parking dla samochodów




....w Podlesoku wychodzimy na główną asfaltową szosą, za nami ciekawy , 
piękny wariant kawałka Słowackiego Raju, 
w panoramie Tatr kierujemy się do Hrabuszic,
 przed nami jeszcze jakieś 30 min.spaceru w lekkim chłodziku :)








5 komentarzy:

  1. Te schodki w skale to dla ludzi o dobrych nerwach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wpis. Pozdrawiam i czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń