PIENINY SŁOWACKIE Czerwony Klasztor-Haligowskie Skały /rezerwat/

_______________________________________________________
Sromowce Niżne    wieś
CZERWONY KLASZTOR    wieś- Słowacja  szosa 543
Haligowce    wieś-Słowacja -----
HALIGOWSKIE SKAŁY    rezerwat
Pod Płaśnie    przełęcz   -----
PŁAŚNIE    szczyt
Przełęcz pod Klasztorną Górą
Czerwony Klasztor    wieś   szosa 543
________________________________
czas wędrówki pieszej około 5-6 godzin /pętla/
________________________________

  • nasza wędrówka jest w części Słowackich Pienin,koniecznie zabieramy ze sobą dowód osobisty lub paszport
  • rejon wyjątkowo spokojny, ruch turystyczny sporadyczny, w naszym wariancie męcząca wędrówka drogą asfaltową, na szlaku jedno mocne podejścia do Przełęczy pod Płaśną
  • do Sromowiec Niżnych dotrzemy w okresie letnim VII-VIII busami z Nowego Targu lub Krościenka,po za wakacjami dojazd/wyjazd krytyczny,ostatni wyjazd w kierunku na Nowy Targ o 18.00
  • możemy skrócić czasowo naszą wędrówkę o 4-5 km.o około 1.30 h....Do Haligowic możemy dojechać autobusem z przystanku już na Słowacji schodząc z kładki , kierunek w lewo, przystanek na prawej stronie ulicy,następny przystanek za Czerwonym Klasztorem przy parkingu, bilety w autobusie kupujemy w walucie euro, rozkład jazdy na przystanku
  • na Słowacji w części przygranicznej możemy w restauracjach, sklepikach,muzeum itp. płacić w złotówkach


Początek naszej wędrówki zaczyna się we wsi Sromowce Niżne-centrum :)
czyli skrzyżowanie przy kładce...
przy skrzyżowaniu gastronomia, przystanek autobusowy/bus, parking....

kierujemy się na kładkę, przez kładkę na drugi brzeg rzeki, kładka jest dostępna tylko pieszo,
brzeg za kładką to już ziemia Słowacji...

Rzeka Dunajec jest tu granicą państwa,
 na rzece malowniczo wyglądające tratwy flisaków polskich i słowackich...

spoglądamy na brzeg polski ze Słowacji :)

jesteśmy w rejonie Pieniny z jej charakterystycznym masywem najwyższych szczytów Trzech Koron...

za kładką na słowackiej stronie widać jakby większą harmonie i porządek,
kierujemy się w lewo do klasztoru chodnikiem obok którego biegnie ścieżka rowerowa w kierunku Szczawnicy Drogą Pienińską...



po około 15 minutach dochodzimy do ostrego zakrętu przy którym stoi tzw.Czerwony Klasztor..
warto poświęcić około 30 minut na jego zwiedzenie od środka,
 nie ma tam za dużo eksponatów jednak ,,klimat,,klasztorny Kartuzów jest wyczuwalny, wejście, płatne około 10 eur. z możliwością fotografowania,
zaskoczeniem są opisy eksponatów tylko w języku słowackim i angielskim :)...





















po wyjściu z klasztoru bramą którą weszliśmy kierujemy się w lewo wzdłuż murów klasztoru,
w górę główną , asfaltową drogą
,zachowujemy uwagę, brak szerokiego pobocza...

za nami juz Czerwony Klasztor, nad nim Trzy Korony...

przechodzimy mostek potoku Lipnik...

przed nami po lewej stronie powoli wyłaniają się wzgórza Haligowskich Skał a przed nami do zejścia z asfaltowej drogi i wejścia na znakowany szlak turystyczny około 4-5 km.
 około 1 godziny pieszo w otwartym terenie, w upale nie polecam ,
 lepiej w miejscowości Czerwony Klasztor , za klasztorem poczekać na przystanku na autobus,
 wędrówka asfaltem wykańcza...


idąc drogą asfaltową czasami odwracamy się za siebie...tam nasze polskie Pieniny

...a tu po naszej lewej stronie Pieniny Słowackie a w nich
 Haligowskie Skały..

Haligovce,
przed wejściem na szlak a jeszcze przy drodze głównej przygotowano miejsce na odpoczynek, warto usiąść i poprzyglądać  się rejonowi podobnemu do naszej Jury...
...idziemy dalej w górę drogą asfaltową wypatrując pierwszych znaków zielonych szlaku

....przy ostatnich zabudowaniach po lewej stronie wioski,
w tym miejscu /foto/ schodzimy z głównej drogi w lewo na znakowany szlak turystyczny,
jest to wejście w obszar  Pieninskiego Parku Narodowego Słowacji,
znaki zielone,schodzimy  w dół, przechodzimy mostek znanego już nam potoku Lipnik...


...przyglądamy się z bliższa,uroczej okolicy,
osady Bednare, bardzo ciekawej, spokojnej,cichej....

....przed takim  zadaszonym źródełkiem skręcamy w prawo w drogę polną,
  idziemy w ciekawie wyglądającym korycie wysokich traw...

dochodzimy do przyjemnego cienia na skraju strumienia,
szlak skręca w lewo delikatnie wznosząc się....

...spod drzew ostatni spojrzenie na rezerwat Haligowskie Skały od strony Haligovic


....wciąż idziemy w otwartym terenie,przed nami wzgórze z charakterystyczną skałą,
Aksamitka 840,
!!! tu powinniśmy uważać, szlak schodzi z tak wyraźnej drogi na lewo przez łąki, jednak jeśli miniemy to zejście i pójdziemy dalej tą wyraźną ścieżką nic się nie stanie wielkiego,
 dochodząc do zabudowania z bramą kierujemy się w lewo i wchodzimy na szlak kierujący nas w górę pomiędzy zabudowaniami osady Diera później Spirky







....mijamy osady, odbijamy ze szlakiem mocno w lewo,przed nami co raz bardziej mocniejsze podejście,kierujemy się w kierunku wyraźnej skały przed nami ,
Hruba Skała,
!!!... idąc z dołu nie skręcamy wyraźną drogą w prawo ale idziemy na wprost,wchodzimy w łąki, brak wyraźnych znaków,ścieżka w trawie,czasami może być brak wyraźnych przedeptań,szlak idzie przez łąki bardzo widokowe mijając skałę Hruba po jej prawej stronie...

...jeśli będziemy już w takim zagajniku to należy wrócić do miejsca w którym skręciliśmy w prawo,
jak już wspominałem wcześniej,  nie skręcamy!!! , idziemy prosto , w górę,w łąki

OSTROŻEŃ GŁOWACZ 
gatunek w polskich Karpatach zagrożony wyginięciem

...z łąk ciekawe widoki , między innymi na dolinę potoku Lipnik , miasteczko Wielki Lipnik....


....mijajac łąki szlak biegnie w przyjemnym lesie,kręcac się spokojnie, łagonie od tyłu skał rezerwatu


 ....pomiędzy szczytami rezerwatu Haligovskich Skał znajdujemy sie już dośc wysoko i w ciekawym punkcie widokowym z panoramą na Spiską Magure


....dalej szlak biegnie typowo dla rejonu Pienin, przyjemnie pomiędzy młodym lasem a łąkami odbijając w prawo od rezerwatu Haligowskich Skał w kierunku na przełęcz pomiędzy szczytami Plaśna i Aksamitka

CZARTAWA POSPOLITA
rodzina wiesiołkowate


...na szlaku , na Przełęczy pod Plaśniami



, rozdroże słowackich szlaków,10 metrów poniżej przyjemna i praktyczna wiata z ławką chroniąca np.przed deszczem, punkt widokowy na Pieninki,Popradzki Park Krajobrazowy Beskidu Sądeckiego , w dole dolina potoku Leśnica....




....zmiana kolorów szlaku, tu schodzimy z dotychczasowego szlaku znakowanego na zielono, wchodzimy na szlak znakowany czerwono, kierunek szczyt Płaśnie,
 szczyt ten miniemy niezauważalnie lasem,
schodząc powoli do  Przełęczy pod Klasztorną Górą...




...schodzimy bardzo przyjemnie lasem,
 miejscami leśnymi pięknymi, wykwieconymi, pachnącymi łakami,czasami dość mocno w dól...




...powoli schodząc do Przełeczy pod Klasztorną Górą rozwijają nam się panoramy po lewej Spiszu,Spiskiej Magury, na wprost masyw Trzech Koron, w dole Przełom Dunajca...

....w dole Przełęcz pod Klasztorną Górą



punkt widokowy ,ławeczki,
tu węzeł i kierunki ciekawych szlaków



....z przełęcz schodzimy do Czerwonego Klasztoru,
!!! tutaj jednak brak wyraźnego znaku o kierunku szlaku,  nie schodzimy wyraźną drogą wchodzącą w las ale od tej drogi kierujemy się w prawo, skrajem łąki a lasem,póżniej węszą , przyjemniejszą, łagodną ścieżką w lesie schodzimy delikatnie w dół....

...wychodzimy z lasu na łąki Czerwonego Klasztoru -Kupele,
wyraźna drogą polną docieramy do drogi asfaltowej, przechodzimy potok Lipnik , możemy wybrać spokojniejszą drogę a na pewno bezpieczniejszą schodząc z tej głównej drogi w dróżkę po prawej stronie potoku Lipnik za szlabanem, dojdziemy tą dróżką do pola namiotowego Czerwonego Klasztoru,tam w lewo z powrotem na szosę i dalej do kładki na Dunajcu...



wybierając wariant powrotu główną szosą idziemy na wprost masywu Trzech Koron mijając malowniczy Czerwony Klasztor...


....dochodzimy do kładki nad Dunajcem , opuszczamy Słowacje,
 jesteśmy w punkcie wyjścia Sromowce Niżne



...

 ...


7 komentarzy:

  1. czy ta trasę da się pokonać rowerem?

    OdpowiedzUsuń
  2. ....od osady Spirky do przełęczy pod Płaśniami miejscami może być trudno ale możliwie :), dwa krótkie, mocne wzniesienia/podjazdy/ a później to już przyjemnie z górki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hejka :-) A jak wybiorę przejazd autobusem, to nie przeoczę zejścia na zielony szlak?

    OdpowiedzUsuń
  4. ....hejka :)....nooooo ja kupiłbym bilet i wysiadł w HALIGOVCE i troszkę szosą główną podszedł, w ten sposób łatwiej będzie wejść na szlak

    OdpowiedzUsuń
  5. Na Słowacji znacznie mniej jest turystów pieszych więc i szlaki czasami zanikają i trzeba iść na czuja.Dzieki temu jest większa frajda z dojścia do celu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń