SZCZYRBSKIE JEZIORO-miasteczko /taxi 15 euro/
Trzy Studniczki /Trzy Źródła/ -----
KRYWAŃ- szczyt 2494 m.n.p.m -----
Jamski Staw -----
Szczyrbskie Jezioro- miaseteczko
___________________________
czas wędrówki około 8-9 h
- do punktu Trzy Źródła brak o poranku publicznej komunikacji, pozostaje własny transport lub taxi
- wędrówka dość długa , wymaga dobrej kondycji, super pogody
- szlak bardzo popularny, dobrze jest wejść na szlak już o świcie
Z kolejki tzw.elektryczki wysiadamy w miasteczku, Szczyrbskim Jeziorze około 6 rano,
miasteczko zupełnie opustoszałe, podchodzimy na plac z przystankiem autobusowym,
na przystanku najbliższy autobus do Trzech Źródeł odjeżdża zbyt późno żeby myśleć o Krywaniu, dzwonimy na taxi pod numery które są tu na tablicach dookoła, przez dłuższy czas nikt nie odbiera, udajemy się do najbliższego hotelu gdzie w recepcji otrzymujemy dwa inne numery ,
dzwonimy, za drugim razem ktoś odbiera, za 15 min. podjeżdża taksówka która za 15 euro i około 15 minut zawozi nas do Trzech Źródeł...
...dokładnie to miejsce na mapach jest nazwane Važecká Chata,
przystanek autobusowy jest poniżej parkingu,
...jest dobrze, jest niedziela, godzina około 7.00, to dobry czas,
o tej godzinie mieliśmy w planie wejścia na szlak, na parkingu niewiele aut,
liczymy na mały ruch o poranku na szlaku
....nazwa pochodzi od trzech źródeł dobrej wody wytryskujących w
tej okolicy
(w języku słowackim studníčka oznacza źródło)
...wchodzimy na znakowany szlak turystyczny zielony,
przez jakieś 15 minut będzie to też szlak czerwony magistrali tatrzańskiej
...miejsce po nieistniejącym schronisku
...z poszarpanego asfaltu schodzimy na lewo w drogę leśną delikatnie schodząc w otwartym terenie
...przez około 15 min schodzimy do zabudowań leśniczówki widocznej na polanie przed nami,
dookoła górskie przestrzenie jeszcze we mgle
....w głębi wejście do głębokiej doliny Gronikowskiego Żlebu
,ma charakter
żlebu lub głębokiego jaru
...niewielka polana ,stara leśniczówka i jedno ze źródeł,
przed
II wojną światową w starej leśniczówce wynajmowano jeden pokój dla turystów
wędrujących na Krywań.
O leśniczówce tej pisze Adam Bahdaj w swojej powieści Order
z Księżyca,
często nocowali w niej w czasie wojny kurierzy tatrzańscy
...tutejsze grzyby :)
...przy leśniczówce węzeł szlaków, informacji, kierunkowskazów, źródełko, ławeczki
....od leśniczówki odbijamy w prawo, lekko pod górkę za małą wiatą turystyczną,
schodzimy z czerwonego szlaku magistrali tatrzańskiej i zaczynamy wędrówkę znakowanym szlakiem turystycznym , zielonym
...po krótkim podejściu przy następnej wiacie zdejmujemy jedną z warstw ubioru,
przed nami kilku godzinne podejście o różnych wzniesieniach i podłożach,
jest około 8.00 ,na szlaku coraz więcej turystów
....szlak przez chwilę prowadzi lasem,
dalej to już wędrówka zygzakiem wąsko wydeptaną ścieżką przez tzw.malinioki :)
..po około 30 min. podchodzenia zboczem
dochodzimy do miejsca kierunkowskazu na tzw. partyzancki bunkier,
korzystamy z tej okazji i skręcając mocno w prawo , wąską ścieżką, w gęstej zieleni,
dochodzimy do bunkra
...bunkier jak bunkier trochę rozczarowuje, miałem nadzieje na jakieś betonowe umocnienie :)
a to jakiś taki , jakby kawałek szałasu, dookoła gęsto od zarośli, w sumie nic ciekawego
...jednak miejsce warte jest odwiedzenia przez pamięć i wspomnienie tych
co walczyli i zginęli na zboczach szczytu Gronik
,,Zimą 1944–45 w lasach Gronika mieli swoje ziemianki i
umocnienia partyzanci słowaccy (oddział „Vysoké Tatry”). 14 stycznia 1945 r. zaskoczyli
ich tutaj Niemcy. W wyniku walki zginęło 7 partyzantów, w tym kapitan Štefan
Morávka i znany lekarz i taternik Zoltán Brüll, kilku partyzantów zostało
wziętych do niewoli. Upamiętnia ich pomnik na parkingu w Podbańskiej.,,
....wracamy z bunkra na szlak,
obchodzimy dookoła zalesiony szczyt Gronik od prawej strony po zboczu nad głębokim jarem
...wędrówka szlakiem w zboczach szczytu Gronik jest długa ,
wbrew wielu opisom na stronach www nie uważam ją za monotonną a ciekawa i urozmaiconą ,
miejscami bardzo wąsko w wysokich kosodrzewinach,
miejscami jakby w wąskich korytach ziemi i traw
...po naszej prawej stronie mały szczyt
...wchodzimy na wzniesienie pasma kosodrzewiny w rejon tzw.
....obserwujemy za nami góry z dodatkiem chmur,
chmury wychodzą do góry po zboczu razem z nami,
trwa wyścig, mamy nadzieję na Krywaniu być przed nimi
....coraz mniej kosodrzewiny , przed nami staje zachodnie zbocze szczytu Krywań,
wygląda na kawałek solidnej górki
....dalej przez
....na prawo od Krywania ,
zboczem przez górną część Wielkiego Żlebu Krywańskiego kierujemy się na Mały Krywań
...na zboczu i w żlebie zachwycająco dużo pięknej przyrody, roślinności, kwiatów i kolorów
...roślina lecznicza
W górnej części Wielkiego Krywańskiego Żlebu płynie suchy,
stały potok (Bielańska Woda) wypływający poniżej Rozdroża pod Krywaniem. Zimą
schodzą żlebem lawiny.
W dolnej części Wielkiego Krywańskiego Żlebu istniały
dawniej kopalnie złota, tzw. Krywańskie Banie. Banie takie istniały również
dużo wyżej, w orograficznie lewej części żlebu, w pobliżu Rozdroża pod
Krywaniem.
Z powodu nieopłacalności zaprzestano w nich wydobycia jeszcze przed
1778.
...a tu jakiś gołąb odpoczywający w swojej wędrówce,
ciekawe skąd przybył i dokąd zmierza
....rozstaje czy rozdroże szlaków pod Krywaniem, koniec szlaku turystycznego zielonego, wchodzimy na znakowany szlak turystyczny niebieski, do tego miejsca jeszcze wrócimy z Krywania
zaczyna się podejście szczytowe w terenie skalistym,
początkowo mocno pod górkę na grań pomiędzy skałami
...granią/grzędą/ pozostało nam około 60 min podchodzenia
...grupa dawnych kopalni złota na Krywaniu w słowackich Tatrach
Wysokich.
...szlak turystyczny na szczyt Krywania prowadzi właśnie dawną
ścieżką hawiarską (górników nazywano dawniej hawiarzami). Można tu jeszcze
dostrzec otwory kilku sztolni, hałdy płonego urobku i platformę po dawnym
kamiennym domku górników
....przed nami KRYWAŃSKA PRZEŁĘCZKA
na oko jeszcze wciąż spory kawałek przed nami
...nasz wyścig z masą chmur podchodzących z nami do góry trwa,
po naszej prawej stronie urwisko do WAŻECKIEJ DOLINY
...za nami grzęda którą podchodzimy i MAŁY KRYWAŃ
,,Drogi na Mały Krywań znane były od dawna i używane jeszcze w
okresie, gdy na zboczach Krywania istniały kopalnie złota i antymonitu, tzw.
Krywańskie Banie.,,
...po prawej stronie w głębokiej dolinie widać
...Tylko z grani Małego Krywania turyści mogą zobaczyć w
całości Zielony Staw Ważecki,
Ważecka Dolina jest w całości niedostępna turystycznie
....w końcu po około 4 godzinach jesteśmy na szczycie KRYWANIA,
wyścig z chmurami wyszedł na remis, chwilami coś widać,coś się przejaśnia,
słońce przebija ale wciąż to za mało aby zachwycać się w pełni tym miejscem
...szczyt o charakterystycznym, zakrzywionym wierzchołku, od którego
wziął swoją nazwę (nadal spotykana jest wśród starszych górali wymowa
„Krzywań”).
...szczyt dostępny jest latem. Pokrywa śnieżna utrzymuje się
tutaj: do 1000 m
– 3 miesiące, do 1500 m
– 4 miesiące, do 2000 m
– 5 miesięcy, a na szczycie 2494
m nawet 6,5 miesiąca.
...do 1793 r. uważany był za najwyższy szczyt Tatr
...Krywań od 1935 jest narodową górą Słowaków. Szczyt został
umieszczony także w hymnie Słowacji, w herbie Słowackiej Republiki
Socjalistycznej (wieczny ogień na tle góry), a od 1 stycznia 2009 r. znajduje
się na słowackich monetach o nominale 1, 2 i 5 eurocentów.
....zrobiło się mgliście, schodzimy tą samą trasą po tzw, grzędzie do rozdroża krywańskiego
....tym razem przy schodzeniu po naszej prawej szeroki Krywański Żleb
...od krywańskiego rozdroża kierujemy się dalej szlakiem niebieskim ,
wędrujemy , schodzimy zboczem Pawłowego Grzbietu i po lewej stronie nad krywańskim żlebem
....szlak po 15 min od Rozdroża Krywańskiego skręca w lewo,
przed nami panorama
...schodząc łagodnie i powoli zachwycamy się Doliną Ważecką po naszej lewej stronie,
w głąb doliny obecnie nie prowadzi żaden szlak i jako obszar
ochrony ścisłej jest niedostępna.
Jeszcze na początku lat 70. XX wieku od
niebieskiego szlaku na Krywań odchodził żółty nad brzeg Zielonego Stawu
Ważeckiego.
Dawniej dolina była wypasana (wypasano tutaj woły), prowadzono też
w niej prace górnicze.
...pod nami REZERWAT DOLINA WAŻECKA na szlaku rezerwatu na poziomie regla górnego rzucają się piękne, gęste drzewa iglaste
która na tle karłowatych świerków wyglądają bujnie, ciekawie i malowniczo
...jest to drzewo wolno rosnące i długowieczne, bardzo odporne
na niskie temperatury, wiatry i szkodniki. Drewno limby było dawniej
wszechstronnie użytkowane, nasiona zaś, zwane orzeszkami, były wykorzystywane
jako jadalne i lecznicze. Z pędów i żywicy destylowano olej limbowy.
...za nami, za naszymi plecami szczyty i doliny Tatr Zachodnich
....po około 2h od rozdroża pod Krywaniem dochodzimy do strumyka płynącego z Ważeckiej Doliny,
strumieniem dochodzimy do Tatrzańskiej Magistrali w miejscu zwanym
...do JAMSKIEGO STAWU jeśli chcemy musimy podejść kilka minut w odwrotnym kierunku niż planujemy dalszy ciąg naszej wędrówki,
później tutaj wracamy i kontynuujemy kierunek do Strebskiego Plesa, przed nami grubo ponad 1h
...jesteśmy na MAGISTRALA TATRZAŃSKA
...,,szlak prowadzi cały czas przez las, jednak potężny wiatr w
2004 r. zmiótł znaczne połacie tego lasu, tak że przez dużą część trasy
otwierają się rozległe widoki na Tatry i Liptów. W sierpniu w wiatrołomach
zakwitają na różowo olbrzymie łany wierzbówki kiprzycy. Obecnie szlak jest
bardzo dobrze oznakowany i istnieją na nim cztery nazwane rozdroża z podaną
wysokością n.p.m., wiatami dla turystów i tabliczkami informacyjnymi szlaków,,
..po drodze mijamy
ROZDROŻE NAD BIAŁYM WAGIEM ,
przyglądamy się ciekawej roślinności
... w kilku miejscach na szlaku przygotowano miejsca z łatwo dostępną wodą,
w upalne popołudnie jest to coś bardzo miłego
...mostkiem przekraczamy
....jest to mniej więcej połowa wędrówki pomiędzy Jamnym Stawem a Szyrbskim Jeziorem /Strebskie Pleso/ do którego zmierzamy
...Furkotny Potok wpada do Wielkiego Złomiskowego Potoku,
razem z tym potokiem
tworzy rzekę zwaną BIAŁYM WAGIEM
....mijamy kolejne rozdroże szlaków górskich,
tu szlak żółty biegnie w górę do pięknej doliny
....powoli dochodzimy do celu naszej wędrówki Szczyrbskiego Jeziora, dla tego miasteczka i tej okolicy bardzo charakterystycznym jest duża skocznia narciarska – nieczynna K120 oraz
normalna K90, na których w 1970 roku rozgrywano Mistrzostwa Świata w Skokach
Narciarskich
...wciąż idziemy w szerokiej panoramie na południe
...drugie co do wielkości po stronie słowackiej.
...średnio przez 155 dni w roku jezioro jest pokryte warstwą
lodu.
...Szczyrbskie Jezioro nie ma żadnych znaczących rzek
zasilających ani wypływających, woda opuszcza jezioro, parując lub przesiąkając
przez podłoże.
SZCZYRBSKIE JEZIORO /miejscowość/
...Ośrodek turystyczny i sportów zimowych,
osada jest położona
na wysokości 1315-1385 m
n.p.m.
....i tu kończymy naszą dość długą wędrówkę ,
jedną z wielu klasycznych wariantów Tatr Wysokich na Słowacji
Ale jest tu pięknie. Chyba przy okazji najbliższego urlopu wybierzemy się tu z rodziną na wycieczkę :)
OdpowiedzUsuń