TATRY ZIMĄ / Gąsienicowa-ZAWRAT-Dolina Pięciu Stawów

______________________________________
KUŹNICE-Zakopane
GĄSIENICOWA -dolina/schronisko     -----
CZARNY GĄSIENICOWY -staw
ZMARZŁY STAW GĄSIENICOWY
ZAWRATOWY ŻLEB
ZAWRAT -przełęcz
POD KOŁEM -dolina
DOLINA PIĘCIU STAWÓW POLSKICH -schronisko   ----
ROZTOKA -dolina   ----
PALENICA BIAŁCZAŃSKA -parking/bus
_____________________________________
czas wędrówki zimowej około 8 godzin

  • raki, czekan lub kije,okulary przeciwsłoneczne, duża ekspozycja
  • duży termos gorącego napoju, woda lub soki w plastikowych butelkach szybko marzną, spożywaniem bardzo zimnych napojów ryzykujemy po wędrówce problemami z gardłem
  • sprawdzamy pogodę http://www.meteo.pl
  • sprawdzamy informacje turystyczne,pokrywę śnieżną,komunikat lawinowy http://tpn.pl
  • przeglądamy ogólny obraz z kamer  http://www.pkl.pl/kasprowy/Kamery
  • planujemy, zakładamy trochę więcej czasu na wędrówkę, w śniegu idzie się wolniej
  • niezbędny dla nas jest naładowany telefon z zapisanym numerem TOPR, my zabieramy ze sobą pełny tzw.PowerBank a do androida wgrywamy aplikacje RATUNEK ,rzeczy przydatne w górach to latarka,mapka, zapalniczka
Pogoda piękna, lekki mrozik o poranku, 
startujemy z Zakopane-Kuźnice przez Boczań do Doliny Gąsienicowej,
zimą najczęściej wybieramy ten wariant dojścia do schroniska w Gąsienicowej, zimą szlak ten jest łagodny,mocno i szeroko udeptany, szybki i przyjemy, latem unikamy tego szlaku z powodu dużej ilości ostrych i nie stabilnych kamieni po których bardzo męcząco i źle się chodzi.....
...w schronisku około 9.00 spory ruch, lutowe ferie zimowe,sporo zespołów szkoleniowych zbiera się w drogę, małe śniadanko z małą kawą i też zmykamy, przed nami spory kawałek do Piątki przez Zawrat....

...jesteśmy na szlaku pod wschodnim zboczem Małego Kościelca, na tym bardzo popularnym kawałku szlaku zimą należy zachować uwagę, 8 lutego 1909 w tym miejscu zeszła lawina w której zginął doświadczony taternik, pasjonat Tatr MIECZYSŁAW KARŁOWICZ,
przed nami tzw. CYRK LODOWY

....wąska ścieżka w stromym zboczu wschodniej grzędy Małego Kościelca, po lewej dolina CZARNEGO POTOKU GĄSIENICOWEGO

....kawałek szlaku który jest już za nami

widoczny z Czarnego Stawu Gąsienicowego,
 widoczny żleb to dość mocne ti najbardziej popularne wejście zimowe w Karb

wschód słońca nad KOZIM WIERCHEM
....Staw Gąsienicowy jest zamarznięty,nadrabiamy drogi przechodząc przez staw na wprost udeptaną ścieżką


...za nami dolina stawu, jesteśmy w cieniu szczytów,temperatura odczuwalna zdecydowanie mniejsza, ubieramy się w to co wcześniej zdjęliśmy :)

...zeszliśmy z tafli lodu, kierujemy się najłagodniejszym wariantem do Zmarzłego Stawu Gsienicowego lekkim wzniesiem

...następny etap naszej wędrówki to Zmarzły Staw Gąsienicowy 
.....znajduje się w kotle skalnym który jest nad nami ,zakładamy raki
....widać dwa warianty przejścia progu, po prawej- letni wariant jednak słabo przetarty,po lewej- najbardziej popularne wejście żlebem którym latem spływa strumyk wody ze stawu

...wybieramy żleb ,jest dość mocno nachylony i krótki,
mała rozgrzewka przed poważniejszym i dłuższym podchodzeniem

...w okresie zimowym jezioro zamarza do dna, lód i kra utrzymują się do późnego lata. 
Zamarznięte jest przez większą część roku, roztapia się zwykle w czerwcu-lipcu, 
a zamarza już we wrześniu-październiku.

Michał Bałucki w 1865 pisał: 
„Jest to może najdziksza ustroń w Tatrach – 
wszelkie życie tu ustało i zamarło”.

....rozglądamy się dookoła,
po prawej na zachód MYLNA PRZEŁĘCZ
pomiędzy nią z prawej ZADNI KOŚCIELEC

....po lewej od Mylnej Przełęczy masyw ZAWRATOWA TURNIA
z lewej pod jej zboczem długi żleb w kierunku Przełęczy Zawrat

...po lewej na wschód KOZIA DOLINKA

...jesteśmy na szlak w żlebie, 
za nami kocioł zamarzniętego Zmarzłego Stawu

....przed nami wąskie wejście na przełęcz Zawrat

....za plecami GRANATY nad Kozią Dolinką


    ...powoli , z kilkoma przerwami, mozolnie pokonujemy sporą różnice wysokości idąc dobrze wydeptanym szlakiem w miękkim, głębokim śniegu

...im bliżej przełęczy tym żleb bardziej się nachyla, 
w części końcowej żleb bardziej twardy, zlodowaciały
















.....ZAWRATOWY ŻLEB za nami,
40 minut rekreacyjnego podejścia, myśleliśmy że będzie gorzej, mój partner przy asekuracji i wsparciu czekana,ja przy wsparciu kijów złożonych do połowy,na krótkich kijach podchodzi się całkiem dobrze,mam wrażenie że szybciej i wygodniej

...na prawo,na zachód od Zawratu WALENTKOWA PRZEŁĘCZ
...pogoda rewelacyjna,
ostre i bardzo przeźroczyste powietrze jest dodatkową atrakcją wędrówki po Tatrach

....na lewo, na wschód Orla Perć od Zawratu,

...na południe przed nami DOLINA POD KOŁEM

TATRY WYSOKIE  nad Kołową Czubą

...z Zawratu schodzimy do Doliny Kołowej zboczem wystawionym do południowego słońca, 
głęboki, ciężki, mokry śnieg, 
po prawej tafla ZADNIEGO STAWU POLSKIEGO

...jesteśmy w Dolinie Kołowej, po dość mocnym zejściu wędrujemy dalej powoli, 
łagodnie w pełnym słońcu,
uwielbiam chodzić w takim ładnie wydeptanym śniegu, 
jest to o wiele przyjemniejsze łazikowanie niż po letnim szlaku, 
śnieg jest łagodniejszy dla stawów a przy tym śnieg wyrównał nierówności :)

...za nami Przełęcz Zawrat


....na szlaku z Doliny Kołowej do Doliny Pięciu Stawów

...po naszej lewej PUSTA DOLINKA

....w dole tafla Wielkiego Stawu





...jesteśmy na tzw.Ryglu Skalnym, ŚCIANA STAWIARSKA, nad jednym z wielu bardzo malowniczych miejsc ,,Piątki,, nad strumieniem wypływającym z Wielkiego Stawu i zaraz po lewej spadającym wodospadem WIELKA SIKLAWA do doliny Roztoka
...początkowo mieliśmy w planie zejście do Roztoki schodząc letnim wariantem zaraz za mostkiem w lewo, jednak z braku wyraźnego przetarcia szlaku i głębokiego śniegu wybraliśmy wariant zejścia do Roztoki przez schronisko
...trzy dni później w rejonie Siklawy pod Ścianą Stawiarską :
,,Kontynuowano poszukiwania turystów….Jedno w rejonie Siklawy…. O godz. 14.30 podczas przeszukiwania systemem RECCO lawiniska pod Siklawą ratownicy natrafiają prawdopodobnie na jednego z turystów. O godz. 14.33 pod ponad metrową warstwą śniegu odnajdują ciało pierwszego z poszukiwanych. Po godz. 15.15 namierzono drugiego poszukiwanego. Po godz. 16 odkopano i wydobyto spod ponad 2 m warstwy śniegu ciało drugiego turysty..,,

...przechodzimy mostek nad strumieniem wypływającym z Wielkiego Stawu Polskiego, 
początek POTOKU ROZTOKA

...20 minut i jesteśmy w SCHRONISKU ,,PIĘĆ STAWÓW,,

...najłatwiejsze zejście z doliny ,,piątki,,do Doliny Roztoki zimą to obejście Kopy od prawej strony,my wybieramy jedną z ciekawszych  zejść,tzw,,Popod Kopę,, jest to zejście od lewej strony ,zboczem zachodnim  NIŻNEJ KOPY
....zejście wygląda dość mocno, nie ryzykujemy,zakładamy raki, kije lub czekan obowiązkowo



....każdej zimy ścieżka ta wygląda nieco inaczej, ekscytująco, jest wąsko i w dużej ekspozycji nad głęboką Doliną Roztoki


....na przeciwko za doliną po lewej masyw BUCZYNOWE TURNIE 


...po zejściu do DOLINY ROZTOKI zwijamy raki, powoli i łagodnie schodzimy doliną do drogi Oswalda Balzera, popularnej drogi do Morskiego Oka, z Roztoki wychodzimy w rejon Wodogrzmotów Mickiewicza, następny etap naszej wędrówki to Palenica Białczańska na której ,,pakujemy,, się do busa i wracamy do Zakopanego/10 zł.osoba/
....cała nasza wędrówka,nasz plan, wariant z Kuźnic do Palenicy Białczańskiej przez Zawrat ,Dolinę Pięciu Stawów, Roztokę trwał około 8 godzin
_______________________________________________
p.s...warto pamiętać a mówię to z doświadczenia iż zimą, 
poza weekendami i feriami nie należy liczyć na busa z Palenicy do Zakopanego


4 komentarze:

  1. Mój bardzo bliski przyjaciel ostatnio skorzystał z bardzo profesjonalnej firmy Szczury .Ta firma naprawdę jest bardzo profesjonalna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na pewno na tym blogu zostanę bo naprawdę jest bardzo dużo ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest rewelacyjny blog. Każdy artykuł jest bardzo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń